*** Oczami Nialla***
Siedziałem na kanapie obok Arii i Sylvii, która zniknęła ciągnięta przez Liama na zewnątrz. Zauważyłem, ze Aria jest zamyślona. Wpatrywałem się w dziewczynę jak w ciastko czekoladowe. Jak to możliwe ,że takie piękne istoty chodzą po tym świecie. Miałem ochotę ją zjeść.
Kiedy Diana zaczęła piszczeć zauważyłem ,że pochylam się w kierunku mojego ciastka, które przerażone wpadło w moje ramiona. Poczułem lekki problem w dolnym departamencie i zacząłem sam z siebie się chichrać.
Dziewczyna wyswobodziła się z moich objęć i zdezorientowana zaczęła rozglądać się po pokoju...
***Oczami Sylvii***
Liam wyciągnął mnie z domu na spacer. Była świetna pogoda, księżyc oświetlał nam drogę. Wtuliłam się w chłopaka i usłyszałam jak szepce mi we włosy, że mnie kocha.
MOMENT +18 JEŚLI NIE CHCESZ NIE MUSISZ CZYTAĆ!!!
Nasz romantyczny spacer skończył się pod domem chłopców. Już w drzwiach zaczęliśmy się namiętnie całować. Ręce Liama błądził po moich plecach i wędrowały coraz niżej. Oplotłam nogi wokół tali chłopaka, a ten chwycił mnie za pośladki i zaniósł po schodach na górę do swojego pokoju. Po drodze pozbywając się naszych ubrań. Delikatnie położył mnie na łóżku cały czas całując po szyi i schodząc coraz niżej. Namiętnie całował moje piersi i bawił się nimi wiedziałam ,że to uwielbia. Jęknęłam gdy włożył dwa palce do mojej dziurki, a zaraz potem zastąpił rękę językiem. Zaczęłam jęczeć jego imię. Liam nie wytrzymał, wszedł we mnie i zaczął się rytmicznie poruszać. Przy czym sam nie mógł się powstrzymać od jęków z podniecenia. Poczułam ,że dochodzę, już po chwili Liam spuścił się we mnie i opadł obok mnie na łóżku.
KONIEC MOMENTU +18 MOŻESZ CZYTAĆ!!!
***Oczami Arii***
Gdy Louis wybył wpadliśmy na szatański plan poszatkowania jego marchewek w niszczarce na papier. Zayn i Harry przynieśli wszystkie marchewki do salonu , a ja z Niallem poszłam na góre po niszczarkę. Lekko przestrszyłam się chłopaka gdyż patrzył się na mnie jak na jedzenie.
-Niall, wszystko w porządku?- spytałam.
-Taaaak.- odparł rozmarzony.
-okeeey.- powiedziłam ,dałam mu urządzenie i zeszłam na dół. W pokoju odrazu wzieliśmy się za wciskanie marchewek to odopowiedniej dziury w niszczarce , które niezbyt sie w niej mieściły. Ale po kilku próbach posiatkowaliśmy pierwszą marchewke. Nie obyło się bez okrzyków radości i tańca zwycięstwa. Kilka razy opróżnialiśmy pudełko ze szczątek po marchewkach i gdy zostało nam już tylko 7 marchewek do zniszczenia niszczarka zaczęła wydawać dziwne odgłosy i wkońcu padła , a nad nią unosił się siwy dym. Staliśmy nad urządzeniem i wpatrywaliśmy się w nie jakby to miało coś pomóc. Wtedy drzwi frontowe otworzyły sie i do salonu wpadł Louis.
-Hej co robi...?- spytał urywając...
Aaaaaa.! Wielkie dzięki za tyle wejść na naszego bloga.!:D Jesteście cudowni.;** Ale gdyby każdy kto wchodzi i czyta dodał komentarz to było by na prawdę zajebiście.!;) Przepraszamy ,że musieliście tyle czekać na ten rozdział, ale szkoła... na rozumiecie.-.-
Rozdział z specjalną dedykacją dla naszej kochanej Sylwii, która bardzo pomogła w pisaniu momentu erotycznego.;) Mamy nadzieje, że rozdział Ci się spodoba.;) Kochamy.;**** <3
Bye.;*
Chyba oszalalyscie dziewczynki. Ja pomoglam tylko z jednym zdaniem... Basia zboczencu... ale bardzo fajny rozdzial szkoda tylko ze tak dlugo na niego czekalam:* tez was kocham:*
OdpowiedzUsuńZnakomite (: Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny rozdział :)
OdpowiedzUsuńłał dzieewczyny +18 nie spodziewałam się ;-) a rozdział świetny
OdpowiedzUsuńBOSKIE CHCĘ WIĘCEJ !!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńHej ; ) Proszę Was , napiszcie szybko kolejną część. Po prostu ...... uwielbiam to czytać ! Jestem strasznie ciekawa co będzie dalej ; ) Pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ;D Czekam na następny :D Uwielbiam wasz blog :D
OdpowiedzUsuńkiedy nastepny?
OdpowiedzUsuńWspaniałe . czekam na nastepny ; ]]]]]
OdpowiedzUsuńMraśneeeeeeeeeeee kociaki :*:*:* Pozdrawiam :*:*:*:*:*
OdpowiedzUsuńhttp://moment-szczescia.blogspot.com/ serdecznie zapraszam na rozdział pierwszy! ;3
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za wszystkie zaległości! Obiecuję, że nadrobię!
Hej twój blog został nominowany do zabawy pt. "Libster Award".
OdpowiedzUsuńWięcej informacji pod tym linkiem. ; ))
http://glassheart-podstrona.blogspot.com/2012/11/libster-award-polega-to-na-tym-ze-od.html
Hahah, fajny rozdział. :D
OdpowiedzUsuńJaka rozkmina z tymi marchewkami xdd
PS u mnie rozdział 7. Zapraszam . ;)
now-leave-me-alone.blogspot.com
xx
Świetny rozdział! Czekam z niecierpliwością na nastąpny :)
OdpowiedzUsuńZostałaś u mnie nominowana do Libster Award :) Aby dowiedzieć się więcej zapraszam do siebie drop-of-hope.blogspot.com do zakładki "Libser Award" Pozdrawiam xx
Zostałaś u mnie nominowana do Libster Award. Aby dowiedzieć się więcej zapraszam do mnie : http://i-love-these-little-things-1d.blogspot.com/. ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie no Ciebie to trzeba udusić , wiesz ? Rozdział fajny , dodam sie do obserwatorów ;) I Zapraszam do siebie http://opowiadanienataliii.blogspot.com/.
OdpowiedzUsuńWRESZCIE SKOŃCZYŁAM CZYTAĆ TEN TWÓJ BLOG <3
OdpowiedzUsuńJEST NIESAMOWITY, I ZAYN I ARIA <3
NO I NIALL , OH DYLEMACIK !
Mam pytanie jaką czcionką pisałaś ten rozdział?
Zapraszam : http://heartattack1d.blogspot.com/