https://dl.dropbox.com/u/67422351/imagen_png_one_direction_con_texto_by_cata_belieber-d4lv5h6.cur

sobota, 15 września 2012

Rozdział 4.

     Ogarnęłam się i otworzyłam drzwi, a przed nimi stał Zayn z uniesioną ręką w górze. Miał strasznie nie pewny wyraz twarzy, ciekawa jestem jak długo tu stał.
-Aria, ja....-zaczął.
-Nie ważne- przerwałam mu i zeszłam na dół zapoznać się z Sylvią. Jakoś nie miałam ochoty z nim rozmawiać.
    -Hej- przywitałam się z dziewczyną. Wow była piękna.- Jestem Aria, a Ty to pewnie Sylvia?
-Tak. Miło mi cię poznać- Powiedziała brunetka z burzą ślicznych loków.
-Mi ciebie również.- Uśmiechnęłam się i rozejrzałam po pokoju.
 Lou i loczek leżeli na kanapie w bardzo dziwnej pozycji, Liam siedział  w fotelu i oglądał MTV , Niall buszował w lodówce, a Zayn stał na schodach i patrzył się na mnie smutno. Szybko odwróciłam od niego wzrok, bo nie mogłam patrzeć na jego zmartwioną twarz. Miała ochotę podejść i go przytulić ale to głupie bo on przecież ma dziewczynę . Co się ze mną dzieję.?! Jeszcze nigdy nie reagowałam tak impulsywnie na żadnego chłopaka, a jego znam dopiero przecież od kilku godzin.
  Postanowiłam się tym nie przejmować i miło spędzać czas z nowymi przyjaciółmi. Zayn kilka razy starał się ze mną pogadać ,ale go zbywałam.
Po długim namyśle postanowiliśmy pooglądać film. Poszłam do kuchni po napoje dla wszystkich i jakieś chrupki. Otworzyłam szafkę by wyjąć szklanki i poczułam jak ktoś łapie mnie w talii. Chciałam już powiedzieć Zaynowi żeby spadał, ale gdy się odwróciłam zobaczyłam przede mną Harrego. Byłam tak zdziwiona ,że nawet nie zdążyłam zareagować gdy loczek zaczął zbliżać do mnie swoją twarz. Musnął lekko moje usta , a ja oprzytomniałam i odepchnęłam go od siebie.
-Co ty wyrabiasz?!- spytałam oburzona, zauwarzyłam, że Zayn przygląda się tej scenie w drzwiach kuchni. Coś we mnie drgnęło. Chciałam się na nim zemścić. Przyciągnęłam do siebie rozkojarzonego Harrego i wpiłam się w jego usta.
                                  ***Oczami Zayna***
   Harry wyszedł za Arią do kuchni by pomóc jej z jedzeniem. Mogłem pierwszy wpaść na ten pomysł , ale jeszcze nic straconego po prostu wygonie Harolda do pokoju. Może w końcu uda mi się jej wytłumaczyć, że już nie jestem z tą dziewczyną.Wszedłem do kuchni i doznałem szoku Harold przystawiał się do Arii. Na szczęście dziewczyna odepchnęła go od siebie.
-Co ty wyrabiasz?-powiedziała Aria i spojrzała na mnie po czym przyciągnęła do siebie rozkojarzonego Harrego,nie mogłem na to patrzeć wiem że znam ja tylko jeden dzień ale darze ją wielkim uczuciem.Z powrotem wróciłem do pokoju próbując udawać że nic się nie stało.Usiadłem na kanapie i zacząłem wraz z Louisem i Liamem przeglądać płyty z filmami .
-Czy coś się stało Zayn?-Zapytał Liam,no tak przed nim się niczego nie ukryje.
-Nic wszystko w porządku.
-Przecież widzę.-Odparł dady
-Chodz.-Wyszedłem za nim na taras.
-Co jest grane?-powtórzył pytanie.
Opowiedziałem mu co zobaczyłem w kuchni.
-Ona pewnie zrobiła to tylko po to żeby cie wkurzyć, musisz powiedzieć jej że już nie jesteś z Perri.
-Próbowałem ale ona nie chce mnie słuchać.
-Wokńcu będzie musiała - Uśmiechnąłem  się słabo i wróciliśmy do reszty która nadal nie wybrała jeszcze filmu.
Harry i Aria siedzieli koło siebie na kanapie Liam usiadł obok Sylwii a mi zostało  tylko miejsce przy loczku naprawdę  nie chciałem tam siedzieć ale cóż zająłem miejsce i pomogłem w poszukiwaniach.
                       ***Oczami Arii***
Oderwałam się od Harrego i zauważyłam, że Zayna już nie ma. Po co ja to zrobiłam. Teraz żałuje.
- Harry, przepraszam. Ja to zrobiłam ,bo Zayn patrzył.
- Spoko nic się nie stało. To mnie trochę poniosło. Chciałem sprawdzić jak to jest całować się z młodą dziewczyną.- powiedział zarumieniony.
-A wiec to prawda, że nie miałeś jeszcze młodszej dziewczyny?- zdziwiłam się. Zawsze myślałam ,że to tylko plotki.
-Taa.- odparł smutno.
-Zapomnijmy o tym - uśmiechnęłam się pocieszająco i przytuliłam loczka.
- Dziękuję.- Wyszczerzył swoje ząbki.
  Zanieśliśmy wszystko do pokoju i usiedliśmy na kanapie, pomagając szukać wciąż jeszcze nie wybranego filmu. Nie było z nami Liama i Zayna. Sylvia powiedziała, że wyszli na taras. Miałam wielkie wyrzuty sumienia, że pocałowałam Harrego na oczach mulata, ale on też nie był bez winy w końcu ma dziewczynę.
  Po kilku minutach chłopcy wrócili. Zayn usiadł obok Harrego więc chyba nie skłóciłam przyjaciół.
Sylvia i Loui cały czas się kłócili, gdyż dziewczyna chciała oglądać film romantyczny , a pan marchewka komedie . Rzuciłam pomysł ,że możemy pooglądać komedie-romantyczną. Wszyscy się zgodzili zaczeliśmy oglądać "Idealnego faceta" . Później zdecydowaliśmy się na horror , bo chłopcy się uparli. Po obejrzeniu " Kobiety w czerni" zmęczeni i wyczerpani krzykami udaliśmy się do łóżek.

1 komentarz: