I.. zaczęłam krzyczeć na mulata , który siedział i wpatrywał się we mnie dziwnym wzrokiem.
-... Przez was będę miała ochrzan od rodziców i już nigdy mi nie zaufają i nie zostawią mnie samej w domu...!- Przerwałam mój monolog, bo Zayn spadł z krzesła.
-Fuck.! Malik.! Co jest.? Obudź się.!!- potrząsałam chłopakiem ,ale nic to nie dało. - Chłopcy dzwońce po karetkę.!!! Zayn zemdlał.!!! - wszyscy wpadli do kuchni.
-Aria co się stało.?!- zapytał Niall.
-Ja nie wiem. Siedział, spadł i zemdlał..-zaczęłam histerycznie nabierać powietrza do płuc. Słyszałam jak w drugim pokoju Louis szybko podawał wszystkie informacje osobie po drugiej stronie telefonu. Wszystko działo się tak szybko. Harry i Niall zanieśli bezwładnego Zayna na kanapę. Po kilkunastu minutach w końcu przyjechała ta pieprzona karetka i zabrała mulata do szpitala. Razem z chłopakami wsiadłam do auta i ruszyliśmy za pojazdem.
Gdy dotarliśmy na miejsce chłopak znajdował się już w zamkniętej sali na badaniach.
Liam i Sylvia dołączyli do nas gdy tylko się o wszystkim dowiedzieli.
Czekaliśmy na korytarzu nikt się nie odzywał wszyscy byliśmy w szoku i martwiliśmy się o Malika.Ciszę przerwały otwierające się drzwi na korytarz wyszedł niski,pucołowaty łysiejący lekarz wszyscy od razu zerwaliśmy się z niewygodnych krzesełek i obrzucilismy go masą pytań.
-Pan Malik ma wstrząśnienie mózgu
jest to łagodnym i częstym następstwem urazu mózgu, objawiającym się pourazową utrata przytomności , trwającą zwykle krócej niż 1 h. Utrata przytomności nie może utrzymywać się dłużej niż 6 h. Więc nie macie się o co martwić z waszym przyjacielem wszystko będzie w porządku może mieć tylko lekkie zaniki pamięci.
-Jak długo będzie musiał tu zostać?-Zapytał Liam
-2-3 dni góra tydzień musimy poddać go kilku badaniom a teraz bardzo przepraszam ale muszę iść do kolejnego pacjęta możecie wejść do sali i poczekać aż się obudzi.
wbiegliśmy do średniej wielkości pokoju o zimnych miętowych ścianach i białej kafelkowej podłodze, gdzie w prawym rogu leżał nieruchomy Zayn słodko śpiący podłączony do kroplówki wyglądał jak mały niewinny kociak
Przysunęliśmy krzesła z pod okna do łóżka i usiedliśmy na nich.Zaczęliśmy już na luzie rozmawiać i wszyscy razem ochrzaniać Harrego gdy nagle dostałam smsa od mamy w którym napisała że wciąż sterczą na lotnisku w Polsce ponieważ na niebie unosi się mgła i dopóki nie opadnie żaden samolot nie może wystartować ani wylądować i z przeprosinami jeśli mnie obudziła. Przeczytałam na głos smsa.
-Ale Ci się upiekło z tą szybą.-Zaśmiał się Louis
-Mgła może opaśc w każdej chwili rodzice mogą jeszcze zdążyć zauważyć brak szyby w oknie.Przeraziłam się na tą myśl.
-Nie martw się maleńka wszystko naprawimy .-Odparł Harry.
-No więc już zasuwajcie do mojego domu i zajmijcie się tym.
-Ehh...no dobra.- wstchnęli równocześnie.-Tylko daj nam klucze
Zaczęłam grzebać w mojej torebce bez skutku usiłując znaleźć właściwy przedmiot i w tym momencie przypomniałam sobie że zostawiłam klucze na komodzie w salonie...
Bardo bardzo bardzo was przepraszamy że nie dodawałyśmy tak długo rozdziałów,ale nie miałyśmy czasu postaramy się żeby taka sytuacja więcej się nie powtórzyła. Jeśli nadal to czytacie to prosimy o dodawanie komentarzy gdyż to bardzo motwyyyuje. Teraz postaramy się pisać w miarę możliwości systematycznie i wprowadzamy złotą zasadę
10 KOMENTARZY=NOWY ROZDZIAŁ
Super opowidanie :D Nie moge doczekać sie następnego :P
OdpowiedzUsuńMilena :P
Przeczytalam cale opowiadanie teraz i jestem pod wrażeniem co napisałyscie :)
UsuńMilena :P
Juuż pokochałam tego bloga <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz :)
Czeekam na kolejny
www.sameemistakess.blogspot.com -Zapraszam,liczę,że wejdziesz i skomentujesz :D
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak długo, ale jak zawsze świetnie <333
OdpowiedzUsuńMyślałam, że ona go pocałuje, a zaczęła się wydzierać -_- no, ale spoko. Już nie mogę się doczekać nowego rozdziału :*
Pozdrawiam!!!
Zaczynam dopiero i naprawdę mi sie podoba :) Pisz dalej bo naprawde jesteś dobra :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://thelastofthetears.blogspot.com/
No i jak zwykle rozdział świetny :D <3 !!!
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej :P i zapraszam na mojego bloga:
www.animeshnn.blogspot.com
ZAjebisty ;)) Juz nie moge sie doczekac kolejnego rozdziału ;*
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ;D Czekam na nn ;* ~Jagodaa
OdpowiedzUsuńZajebisty ;D
OdpowiedzUsuńSPAM.{FF1D} Serdecznie zapraszam na moje nowe opowiadanie o Larrym Stylinsonie.
OdpowiedzUsuńPo niespodziewanej śmierci Harry’ego, w życiu Louis’ego zmienia się praktycznie wszystko. One Direction przestaje istnieć, a Tomlinson wyjeżdża do rodzinnego Doncaster. Jednak wizyta starego przyjaciela wszystko zmienia. Louis powraca do Londynu, by znów zamieszkać z przyjaciółmi. Tego samego dnia, po raz pierwszy dostaje tajemniczy list.
Uwaga: Jeśli nie jesteś fanem takich opowiadań, po prostu zignoruj lub usuń ten komentarz. :)
http://ps-i--love-you.blogspot.com/
jest 10, dawajcie nowy rozdział!!!
OdpowiedzUsuńcałe to powiadanie jest super, przeczytałam dzisiaj całe!!! chce nowy rozdział TERAZ!!! :)))
SUPER to jest!!!!
świetne opowiadanie jestem mile zaskoczona i czekam na dalszą część opowiadania <3 ja to kocham !
OdpowiedzUsuńEj !!!!!!! Dawać mi nowy rozdział jest ponad 10 komentarzy i nic !!!! Bulwers baśka z justyną !!!! :/
OdpowiedzUsuńoojjjj jaki słodki Zayyynnn :) Zapraszam na mojego bloga http://czymoglobyclepiej.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńHej. Jako iż byłaś czytelniczką If we could only turn back time.[now-leave-me-alone.blogspot.com] opowiadania, które właśnie się zakończyło, chciałabym cię o czymś poinformować. Postanowiłam napisać drugą część tego opowiadania. Pomyślałam więc, że może zechcesz wpaść i poczytać. Jeśli nie, zrozumiem. Mimo to, byłoby mi miło odzyskać starych czytelników. Link do nowego opowiadania : Blackmail [blackmail-fanfiction.blogspot.com] . Zapraszam! Dziękuję, pozdrawiam :) xx
OdpowiedzUsuńWspaniały wpis i świetny blog <33
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie: http://dawidkwiatkowski-opowiadanie.blogspot.com/2014/02/6-rozdzia-chwytaj-dzien-najbardziej-jak.html
Super!
OdpowiedzUsuń